Amaryl |
Burmistrz miasta |
|
|
Dołączył: 02 Lut 2007 |
Posty: 1471 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Xana |
|
|
|
|
|
|
Rico udało się zniszczyć okno, ale wchodząc niezwykle się pokaleczył. Nie miał możliwości zabrania wiele rzeczy. Będąc w domu powoli zbliżała się Amaryl
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
<Idę spokojnie do domu, kiedy jestem już blisko przerażam się widząc wybite okno, a jeszcze gorzej zrobiło mi się od widoku krwi na nim. Zdenerwowana odrazu szybko przemieniłam się w enchantix i zatrzymałam się przy wejściu do domu. Podniosłam ręke do góry i przygotowałam kulę energii. Powoli weszłam do domu. Nikogo nie widziałam i fruwałam po domu, aż napotkałam na kogoś kogo znam. To był Rico, czy jakoś tak. Jednakże nie zdążyłam się powstrzymać i odrazu puściłam w niego kulą mocy. Podleciałam do niego i zauważyłam, że już więkrzą krzywdę zrobiło mu to okno niż sama moja kula... Kiedy jednak widziałam, że się podnosi to się trochę przestraszyłam i posypałam na niego Zax, aby usnął. Znowu nie wiedziałam co teraz mam robić, ale zadzwoniłam po pomoc... Policja? Nie mamy policji... Zadzwoniłam do Anastaci, aby mi pomogła. Odrazu zaczełam się zastanawiać jak to będzie w sądzie, bo sprawe mu napewno wytocze... Hmm... Ile to ja kasy odszkodowania dostanę? Kiedy tylko on znowu się budził, ja ponownie sypałam mu Zaxu, aż mnie to zmęczyło...> |
|